poniedziałek, 20 kwietnia 2015

To nie książka!

Witam!
       Obiecałam Wam post ze stylizacją po tym jak dobije 80 obserwacji, jednak pogoda nie dopisuje, nie ma jak za bardzo zrobić zdjęć, a i jeszcze nie ma takiej liczby u mnie, ale i tak jestem bardzo zadowolona. Dziękuje. 

    Przychodzę dzisiaj do Was z postem rozrywkowym, ponieważ jak wspominałam w pierwszym poście:
"Ten blog, zostanie przeznaczony do każdej tematyki". Głównie jest tu moda, ale to może dlatego, że ją uwielbiam.
   Może pamiętacie post z książką "Zniszcz ten dziennik" ? --> Przejdź to posta z Dziennikiem!
"To nie książka" jest kontynuacją tego o to dziennika. 
Nie będę opisywać tej(nie) książki, bo za pewnie każdy ją zna, a jeśli nie domyśla się, że jest ona do pobudzenia kreatywności. 
      Jakby co to mówię od razu,że nie jestem artystką, i nie umiem jakoś tam wybitnie rysować, malować. Jednak często się nudzę, a tego typu książki, zabijają mój czas, który i tak by się zmarnował.   Zadania,które zaraz zobaczycie nie są jedyne, które wykonałam, ale jednak stwierdziłam, że wszystkiego też nie będę pokazywać. Chyba rozumiecie to. Nie wszystko się tak dobrze prezentuje, acz kolwiek nie twierdzę, że wszystko stąd też wygląda cudownie. Lecz i tak mam przy tych książkach wiele zabawy.





    Moja mama wraz z moją starszą siostrą myślały, że to są rośliny.
I od razu Wam mówię kochani, nie, to nie rośliny. To ręce,które próbują wejść do naszego świata... 
(Bujna ta moja wyobraźnia )















     Jak widzicie moje łupy są jak na razie  małe. 
  • Papier toaletowy ( niezużyty) 
  • Kawałek nitki 
  • Coś z elementem kółka, wiem zinterpretowałam inaczej ten pod punkt.
  • Coś czerwonego.        2in1

                                                                                              "I gdzie to ciastko się podziało?"

To takie ciemniejsze, to klej starty.. Śmiesznie to wygląda, ale chyba jest nie do zniesienia.






                           Dwa zadania zrobione w jednym. 
Taa.. Nie jestem najlepsza w zamaskowaniu przedmiotów. 

   Jeszcze chciałabym życzyć powodzenia gimnazjalistom, no żebyście zdali te egzaminy bez stresów.
POWODZENIA! 

   Na koniec chcę podziękować za wszystkie komentarze, obserwacje wyświetlenia. 
Jeśli nie podoba Ci się takiego typu post, odwiedź mojego Instagrama, są tam różne zdjęcia. KLICK!
M.in Tatuaż, który zrobiłam w Lany Poniedziałek (henną), lub jakieś tam moje inne selfie.   Po prawej stronie macie zawsze link do niego.